Przewielebny Księże Prałacie,
Wiadomość o tym, że opuszczasz Bobową i nas jest dla nas wszystkich ogromnym zaskoczeniem! Szanujemy Twoją decyzję i dlatego przyszliśmy, by Cię pożegnać i złożyć życzenia na przyszłość, która Cię czeka w nowym miejscu zamieszkania. Staja przed Tobą przedstawiciele wszystkich grup działających przy naszej parafii. Są więc przedstawiciele LSO, DSM, KSM, przedstawiciele chóru „ Cantate Deo”, Róż Żywego Różańca, Grupy Ojca Pio, Caritas, Nadzwyczajnych Szafarzy, Rady Parafialnej i Grupy ks. Jana Czuby.
Przede wszystkim dziękujemy Bogu za to, że to właśnie księdza postawił na naszej drodze. – kapłana rozmodlonego, skromnego, a zarazem mądrego i rzetelnego i oddanego bez reszty Maryi – szczególnie tej naszej, Bolesnej Bobowskiej. Księże Prałacie wybacz, że nie zawsze potrafiliśmy okazać Bogu i Tobie naszą wdzięczność. Dzisiaj dziękujemy za to, że potrafiłeś nas kochać takimi, jacy jesteśmy, bez warunku jacy będziemy. Skąd wiemy, że nas kochasz? Otóż człowiek, który kocha innych ludzi ma zawsze dla nich czas, nie spieszy się, wysłuchuje zatroskanych i tych radosnych, jest zawsze dla nich obecny – a Ty, księże przecież taki byłeś dla nas i jesteś. Pięknie dziękujemy za każde słowo Boże do nas skierowane, za długie godziny spędzone w konfesjonale, za wzór i dar żarliwej modlitwy, szczególnie żarliwej podczas odprawiania nowenny do Matki Boskiej Bolesnej. Dziękujemy za dbałość o nasze kościoły, za życzliwość okazywaną nam każdego dnia, za skromność i rzetelność w wykonywaniu powierzonych zadań. Rodzice dziękują za przygotowanie ich dzieci do pierwszego spotkania z Jezusem, a chorzy za wszelką pomoc, zwłaszcza tą duchową, tą pierwszopiątkową. Dziękujemy za zatroskanie o naszą młodzież, nasze rodziny, ludzi biednych i samotnych. Jesteśmy księdzu bardzo wdzięczni, że przed wieloma laty zdecydowałeś się pozostać wśród nas (1970 – 1974, 1974 – 2004) najpierw jako ks. wikariusz, jako nasz proboszcz, a później jako rezydent, aż do dzisiaj, co odczytywaliśmy jako plus dla nas, bo znaczyło to, że można z nami wytrzymać. Przepraszamy za wszelkie przykrości, a było ich zapewne sporo, które jednak najczęściej wynikały ze zwykłej ludzkiej słabości. Dzisiaj zapewniamy o modlitewnej pamięci i szacunku. Życzymy Księdzu, by dobry Bóg w łaskawości swojej obdarzał Księdza zdrojem łask na dalsze lata życia a Matka Boska Bolesna Bobowska, którą umiłowałeś i czcisz z całego serca, niech chroni Cię przed wszelkim złem i nadal uczestniczy swą opieką w Twoim życiu, zaś św. Zofia i Jej trzy córki: Wiara, Nadzieja i Miłość sprawiają, by Twoje życie w nowym otoczeniu, wśród nowych ludzi upływało w spokoju i było przepełnione życzliwością ludzką. Księże Prałacie, na dalsze lata życia kapłańskiego z całego serca życzy – Szczęść Boże!!! Wszystkiego dobrego…
Słowa wdzięczności w imieniu Parafii złożyła mgr Barbara Kowalska