15 sierpnia jak co roku , jak od wielu, wielu już lat, ruszyła z Bobowej pielgrzymka do Sanktuarium Matki Bożej Bruśnickiej. Tym razem jednak trudu pielgrzymowania nie łagodziły piękne widoki naszej okolicy. Tym razem pielgrzymkowy trud miał inne oblicze – całą drogę szliśmy w deszczu. To jednak nikomu nie przeszkadzało, bo każdy pod parasolem mógł skupić się bardziej na modlitwie i refleksji. Na miejsce nasza naprawdę liczna, bo licząca grubo ponad 100 osób grupa, dotarła w przemoczonych butach i ubraniach. Warto dodać, ze z roku na rok grupa się powiększa. Pielgrzymów prowadził kleryk Jakub Zagórski, a tempo narzucał pielgrzymom niosący krzyż pan Antoni Stanek. O dziwo, po uroczystej sumie odpustowej połączonej z poświeceniem wieńców dożynkowych – zaświeciło słońce.