To na co brakło nam czasu tydzień temu, udało się nam dokończyć w tę sobotę. Cały strych kościoła został ocieplony. Nasi parafianie okazali się wielkimi ekspertami w tej dziedzinie i zaczęliśmy się zastanawiać, czy nie stworzyć firmy, która będzie zajmować się ocieplaniem poddaszy. Czekamy na pomysły jaką nazwę miałaby ta firma. Zresztą efekty sami zobaczcie…