Bp Andrzej Jeż w dniu 21 lutego 2014 r. modlił się przy grobie ks. Jana Czuby. Kapłan męczennik został zamordowany na misji w 1998 roku i spoczywa w Loulombo w Republice Konga.
21 lutego, biskup tarnowski Andrzej Jeż, w kolejnym dniu swojej misyjnej wizyty celebrował Mszę św. w Loulombo. W kazaniu powiedział: „Przybywam tu, aby umocnić moją własną wiarę i zachęcić was do jej odważnego wyznawania na drogach waszego życia. Dzisiaj człowiek chce być większy niż Bóg, dlatego przedwczesna śmierć ks. Jana Czuby, młodego misjonarza z diecezji tarnowskiej w październiku 1998 r. mówi nam, że nienawiść nie jest akceptowana przez Boga, ani przez tych, którzy wierzą w Jezusa Chrystusa”.
Wizyta w Loulombo była okazją, by w miejscowym kościele zainstalować tablicę upamiętniającą pracę i śmierć ks. Jana Czuby. Na tablicy zostały umieszczone słowa męczennika napisane przed śmiercią do ks. Andrzeja Kurka: “Zostaję na miejscu do końca”. Wyrażają one wielką miłość ks. Jana do tych, do których został posłany. Pozostał z nimi na zawsze.